Z psem u weterynarza: Ile kosztuje wizyta u weterynarza i jak prawidłowo przygotować do niej szczenię?

15.05.2023 - Czas czytania: 3 minuty

Szczeniak labradora jest badany przez weterynarza

Wizyty z psem u weterynarza powinny odbywać się regularnie, a nie wyłącznie kiedy zajdzie taka potrzeba, w razie wypadku czy choroby. Tak samo jak u ludzi, również w przypadku psów ważna jest profilaktyka, dzięki której Twój pupil będzie długo cieszył się życiem. Już w wieku szczenięcym psiaka czekają pierwsze badania, na które najlepiej przygotować go wcześniej. Tutaj dowiesz się, jak przygotować do wizyty u weterynarza szczenię lub starszego psa, dla którego taka wizyta może być nowym doświadczeniem, a także jakie mogą być koszty badania weterynaryjnego.

Ze szczenięciem u weterynarza – z tym należy się liczyć

Ledwie szczenię się wprowadziło, a już czas wybrać się do weterynarza. Kolejna ekscytująca przygoda, w trakcie której zwierzę potrzebować będzie Twojego pełnego wsparcia. Weterynarz sprawdzi stan zdrowia psa, poszuka fizycznych nieprawidłowości lub pasożytów i rozpocznie podstawowy cykl szczepień. Pierwsza wizyta u lekarza może też polegać wyłącznie na głaskaniu i podawaniu smakołyków. W ten sposób szczególnie dobrze zapadnie ona szczeniakowi w pamięć.

Dobrzy hodowcy w drugim lub trzecim tygodniu życia szczenięcia rozpoczynają terapię odrobaczającą, którą weterynarz może teraz kontynuować.

Od ósmego tygodnia, i przed pierwszym kontaktem z innymi psami, szczenięta powinny być pierwszy raz zaszczepione przeciwko parwowirozie, leptospirozie, żółtaczce i nosówce, ewentualnie także przeciwko kaszlowi hodowlanemu.

Po ukończeniu trzeciego miesiąca życia dochodzi także szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Terminy, w jakich należy odświeżyć szczepienia, wpisane są do książeczki szczepień, którą otrzymasz od poprzedniego właściciela lub od swojego weterynarza.

Witaj przygodo! Jak trenować ze szczenięciem przed wizytą u weterynarza

Aby szczenię gładko i bezpiecznie wylądowało na nowej „planecie” (zwanej gabinetem weterynaryjnym), warto przećwiczyć z nim kilka rzeczy. Weterynarz będzie chciał na przykład dokładnie przyjrzeć się jego sierści, uszom, oczom, łapom, zębom i organom płciowym. Dlatego też dobrze będzie, jeżeli Twój pies zaznajomiony zostanie z tego typu dotykiem i oglądaniem. Szczenięta uwielbiają kontakt fizyczny! Dlatego też odpowiednie chwyty można całkiem niepostrzeżenie wpleść w pieszczoty i zabawę. Trening ten jest istotny również niezależnie od wizyty u weterynarza, ponieważ pozwala on na samodzielne badanie psa. Zaufanie podczas każdego chwytu ułatwia również pielęgnację sierści.

Ein Welpe wird vom Tierarzt untersucht.

Tak jak w przypadku każdego szkolenia psa, również tu ważne– są pozytywne bodźce w postaci nagrody lub pochwały.

W miarę możliwości warto wybrać się do gabinetu już przed terminem wizyty, aby szczenię mogło poznać nowe zapachy i ludzi. Warto też poćwiczyć jazdę samochodem w bezpiecznym transporterze, tak by nie powodowała ona u psa dodatkowego, zbędnego stresu.

W ten sposób Twój pies z łatwością przebrnie przez wizytę u weterynarza

Dla szczeniaka, ale i każdego dorosłego psa, ważne jest przede wszystkim jedno: spokój. Zarówno przed wizytą u weterynarza jak i w jej trakcie warto jest się wyciszyć i odprężyć. W ten sposób stworzysz atmosferę opanowania i dasz psu poczucie bezpieczeństwa. Należy – w miarę możliwości – unikać długiego oczekiwania w towarzystwie innych zwierząt, ponieważ mogą się wśród nich znaleźć osobniki niespokojne lub chore na chorobę zakaźną.

Podczas gdy rozmawiać będziesz z weterynarzem o hodowcach, pojawieniu się szczenięcia, szczepieniach i odrobaczaniu, szczenię będzie mogło samo w spokoju wszystko obwąchać. Z pewnością też pobawi się z nim chętnie asystentka weterynarza, co pomoże je „oswoić“. Gdy tylko trafi na stół zabiegowy, dostanie smakołyk. Podczas badania warto natomiast odwracać uwagę szczenięcia pochwałami i pieszczotami – sprawi to, że cała „przygoda“ nie będzie nawet w połowie tak straszna, jak mogłoby się wydawać.

Ważna wskazówka: wizytę u weterynarza należy zakończyć pozytywnym dla szczenięcia akcentem, np. zabawą w chowanego czy siłowaniem się! Dzięki temu kolejna wizyta nie będzie problemem.

Warto też czasem zajrzeć do gabinetu bez szczególnej okazji – zważyć psa, pozwolić, by personel trochę się z nim pobawił i „przekupił“ smakołykiem–. Dzięki temu wizyta u weterynarza stanie się dla psa rutyną i nie będzie go już tak przerażała.

Inne artykuły, które również mogą Cię zainteresować