Składniki karmy dla kotów: tania czy deluxe? Oto, co naprawdę zawiera karma dla kotów
15.05.2023 - Czas czytania: 3 minuty
Jako właściciele kotów napotykają Państwo na dość niejednorodny wybór karmy. W ofercie znajdują się karmy dla kotów i kociąt, posiłki dla aktywnych kotów, karmy dla seniorów, specjalne mieszanki dla kotów będących na diecie i zwierząt cierpiących na alergie. Dochodzą do tego wszelkie warianty smakowe, od kurczaka i łososia po indyka. Równie szerokie jest również spektrum cenowe. Niezależnie od tego, czy Państwa ulubieniec jest przyzwyczajony do bardziej budżetowych karm czy tych bardziej wyszukanych, pełnoporcjowa karma dla kotów musi zawierać określone składniki. Tutaj dowiedzą się Państwo, na co należy zwrócić uwagę, niezależnie od kategorii cenowej i marki.
Kiedy powstała karma dla kotów?
Na początku udomowiania kotów nikt nie myślał poważnie o odpowiednim dla ich gatunku pożywieniu. Pierwsze koty nie szukały ludzkiej bliskości z sympatii, lecz polowały na gryzonie, które były szkodnikami pokarmowymi atakującymi ludzkie zapasy żywności. Dla ludzi i kotów była to obustronnie korzystna sytuacja. Koty w łatwy sposób mogły zaopatrzyć się w pożywienie, polując na myszy (optymalne dla nich źródło składników odżywczych) oraz, w razie potrzeby, zjadając pozostałości ludzkiego pożywienia. Koty mogły również liczyć na własną miskę z mlekiem, resztkami ryb lub mięsa.
Na przestrzeni lat i na skutek przemian historyczno-kulturalnych sytuacja zmieniła się dla wielu kotów. W obszarze miejskim stopniowo coraz trudniej było upolować mysz. Był to czas narodzin produkowanej przemysłowo karmy dla kotów. W 1876 roku amerykańska firma Spratt’s rozpoczęła produkcję przemysłowej karmy dla kotów, która w tym czasie opierała się głównie na mięsie końskim. Na przełomie wieków Gaines Food wprowadził na rynek pierwszą karmę dla kotów w puszkach. Okazała się ona praktycznym, gotowym posiłkiem, który właściciel kota musiał jedynie przełożyć do miski, bez dodatkowych przygotowań. Przez długi czas karmę dla kotów uważano za artykuł luksusowy. Przełom w przemysłowej produkcji karmy dla kotów nastąpił dopiero w latach 50.
Jakie składniki zawiera karma dla kotów?
Organizm każdego ssaka potrzebuje pożywienia, które łączy w sobie mieszankę węglowodanów, tłuszczów i białek, dostosowaną do jego metabolizmu. Koty mają w tej kwestii kilka nietypowych cech. Jako wyspecjalizowane drapieżniki, mają stosunkowo krótkie jelita i układ pokarmowy, który jest przede wszystkim nastawiony na trawienie mięsa.
Jakie inne substancje zawiera karma dla kotów?
Oprócz wyżej wspomnianych składników w karmie dla kotów muszą znaleźć się dodatki właściwie dobrane do fizjologii zwierzęcia. Szczególnie ważne są aminokwasy: tauryna, metionina i arginina.
Ponadto składniki takie jak kwas nikotynowy, makroelementy, pierwiastki śladowe, jak również różne witaminy są ważne dla zapewnienia optymalnego rozwoju kota.
Po czym rozpoznać dobrą karmę dla kota?
Jak wynika z akapitu poświęconego dodatkom pokarmowym, identyfikacja poszczególnych substancji i ich źródeł w odpowiednich ilościach jest dla właściciela kota prawie niemożliwa. Jeśli nie posiadają Państwo wystarczającej wiedzy na temat metody karmienia BARF, dobra jakościowo gotowa karma w zupełności wystarczy. Cechą dobrych jakościowo karm jest to, że są w nich uwzględnione wszystkie niezbędne substancje w optymalnych proporcjach. Jako kryterium można również wykorzystać informację, w jakim stopniu do produkcji karmy wykorzystano wysokiej jakości składniki.
Odsetek wyselekcjonowanego mięsa lub ryb powinien więc być jak najwyższy, najlepiej 80% lub więcej, a odsetek produktów ubocznych znacznie niższy. Idealny poziom zawartości produktów roślinnych wynosi maksymalnie pięć procent, przy czym należy ograniczyć do minimum ilość ziarna. Dobrym punktem odniesienia jest wskazówka “jakość żywności” na etykiecie oraz kolejność składników, które są wymienione w malejącej ilości. Jeśli dodawany jest cukier, ma to miejsce wyłącznie ze względów optycznych: karmelizowany cukier sprawia, że karma dla kotów wygląda apetycznie dla ludzkiego oka. Dla kotów jest to jednak element zbędny, wiąże się jedynie z dostarczaniem niepotrzebnych kalorii.